Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/medendo.pod-nudny.lezajsk.pl.txt): Failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/server865654/ftp/paka.php on line 5

Warning: Undefined array key 1 in /home/server865654/ftp/paka.php on line 13

Warning: Undefined array key 2 in /home/server865654/ftp/paka.php on line 14

Warning: Undefined array key 3 in /home/server865654/ftp/paka.php on line 15

Warning: Undefined array key 4 in /home/server865654/ftp/paka.php on line 16

Warning: Undefined array key 5 in /home/server865654/ftp/paka.php on line 17
ę

- Może to ci się nie podobało?

Alec bez trudu zdołałby obłaskawić groźną gospodynię dzięki swemu urokowi, lecz nie miała
ROZDZIAŁ SZÓSTY
- Pewność siebie to doskonała broń. Pod warunkiem, że się nie przeholuje.
- Naprawdę? - spojrzała mu w oczy. Fuknął gniewnie i się odwrócił. Nie mogła
Kiedy się wyprostowała, chwycił ją za ręce, najwyraźniej mając za nic wymogi etykiety.
przyjaciela z dzieciństwa.
- Chciałam cię tylko pocieszyć!
brakowało, żebyś poturbował Blakewella, trenując z nim szermierkę u Angela.
- Lord Alec Knight, do usług. - Skłonił się przed nią uprzejmie, z ręką na piersi.
niej nie bez satysfakcji, wskazując oczami na pistolet. Spostrzegł też buteleczkę witriolu w jej
był ledwie o kilka kroków od niej. W ręce trzymał szablę.
młodzikowi. Dotykał jej wszędzie, rozrywając stanik sukni. Ona z kolei rozpinała guziki jego
wybić ten pomysł z jego głowy, ale wiedział, że jak się Krystian uprze, to nie ma
- Nie wiedzieliśmy z początku, kim jest. Zdołał nas zaskoczyć w ciemności.

W holu Rainie zerknęła na zegarek.

- Dobry człowieku - mruknął - jeśli pewna młoda brunetka zawita tutaj, gdy będą
mosiężnych uchwytach. Przodkowie księcia spoglądali dumnie ze złoconych ram, fryz pełen
- Cóż, wiedziałem, że jeśli pozwolę się zamknąć, będzie to koniec lorda Aleca

- Mój Boże, co ja narobiłam! - szepnęła. - Dlaczego mi nie powiedziałeś, jak

absolutnie konieczne.
prawników. Moim zdaniem nie zanosi się, żeby w najbliższym czasie ten obiecujący
pokoju, rozumiejąc, że być może zechcą spędzić parę chwil sam na sam.

ślinę. Ten dzieciak go przerażał.

– Przyjechałem pomóc...
gotowa. Znowu wypadła na dwór. Podniosła broń do góry, wysoko aż pod czarne, aksamitne
Wzrok Charliego minął policjantkę i zatrzymał się na Quincym, który właśnie wysiadał z